Na nocleg wróciliśmy do naszego hotelu w Torri del Benaco. Rankiem mieliśmy piękny widok z pokoju na jezioro. Po krótkim spacerze wzdłuż brzegu wyruszyliśmy w stronę Werony. Niestety, nie byliśmy jedynymi, którzy wybrali ten kierunek i całkiem sporo czasu spędziliśmy w korku.