Geoblog.pl    cityhopper    Podróże    Amsterdam    Amsterdam - muzea
Zwiń mapę
2009
02
sie

Amsterdam - muzea

 
Holandia
Holandia, Amsterdam
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1091 km
 
Kolejny dzień rozpoczął się prawdziwie niderlandzką pogodą. Już wiedzieliśmy, że przedpołudnie spędzimy w muzeach. Na szczęście dojazd do nich mieliśmy ułatwiony – obok hotelu był przystanek, na którym zatrzymywał się tramwaj jadący prosto m.in. na plac muzealny (Museumplein). W istocie miejsce to przylega do trzech muzeów i filharmonii.
Rozpoczęliśmy od najważniejszego, czyli Rijksmuseum. Oczywiście w remoncie, ale wszystkie najważniejsze dzieła były eksponowane. Każde z muzeów de facto posiada jakąś specjalizację. W tym przypadku perłą kolekcji są oczywiście arcydzieła rodzimych mistrzów (kiedyś mówiono niderlandzkich, co wydaje się właściwsze niż określenie 'holenderskich').
Przede wszystkim Rembrandt. ‘Straż nocna’ (znana też jako wymarsz strzelców) jest wyeksponowana jako główne płótno w kolekcji. Aż dziwne, że ludzie, których fizjonomie przeszły do historii na wieki nie byli zadowoleni z dzieła mistrza. Ale nie tylko. Wielkie wrażenie robią także ‘Autoportret’ i ‘Żydowska narzeczona’. Także tu wyeksponowano słynny obraz Vermeera ‘Nalewająca mleko’ a także ‘Młodą parę’ Fransa Halsa. Pełne życia i niesamowicie plastyczne postacie Halsa zawsze robiły na nas duże wrażenie.
Zaciekawił nas także obraz szkoły Gerarda Terborcha przedstawiający scenę podpisania traktatu westfalskiego oraz wystawa rzemiosła na parterze. Ograniczenie ekspozycji z powodu przebudowy Rijksmuseum nie wpłynęło zatem w żaden negatywny sposób na odbiór głównych dzieł.

Po takim pożywieniu naszych wnętrz duchowych sztuką, daliśmy też strawę ciału, jedząc lunch w pobliskiej kawiarni COBRA. Nazwa, wbrew pozorom nie nawiązuje do węża, lecz do awangardowej grupy artystów z przełomu lat 40 i 50-tych XX w. Nazwa to skrót od stolic państw, z których pochodzili – COpenhagen, BRussel, Amsterdam. Jednym z ich wiodących przedstawicieli był właśnie Holender Karel Appel.

Skoro zatem myślami przenieśliśmy się do sztuki nowoczesnej, nasze ciała również uczyniły ten krok i po przejściu ok. 200 metrów wstąpiliśmy do Muzeum Van Gogha. Mogliśmy podziwia jego obrazy od wczesnych (‘Jedzący kartofle’) do istniejących w publicznej świadomości ‘
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
cityhopper
City Hopper
zwiedził 7% świata (14 państw)
Zasoby: 183 wpisy183 86 komentarzy86 2401 zdjęć2401 55 plików multimedialnych55
 
Moje podróżewięcej
10.03.2006 - 13.03.2006
 
 
12.09.2004 - 22.02.2009
 
 
13.08.2004 - 21.08.2004